Aktualności
czwartek, 26 lutego 2015
Tak o bez okazji
Więc na dole pod tym postem podajcie swoje daty urodzenia i jak będziecie mieli/miały urodziny to złoże wam osobiście tu na blogu życzenia <3
poniedziałek, 23 lutego 2015
Rozdział 4 - Księga I
Zastanawiam się gdzie jest Clary. Alec powiedział,że widział ją jak wychodzi z Instytutu. Szlag, teraz może być wszędzie. Może Izzy, wie gdzie ona jest. Idę do pokoju dziewczyny i pukam do drzwi. Po chwili otwiera mi brunetka.
- Co Cie do mnie sprowadza? - pyta sarkastycznym tonem.
-Wiesz może gdzie jest Clary?Alec mówił, że wyszła z Instytutu i do tej pory nie wróciła. Zaczynam się o nią martwić. Chodzi o to, że weszła do mojego pokoju bez pukania, a ja ...- próbuję dokończyć, ale słowa nie chcą przejść przez moje usta.
Kiedy widzę minę Iz, już wiem co się święci.
- Co się stało?! Co jej zrobiłeś?! Gadaj!- Zaczyna się wydzierać na mnie.
- Byłem z Sydney- wyduszam wreszcie z siebie. Choć nie mówię jej całej prawdy, mina Izzy jest bezcenna.
- Nie daruję Ci, jeśli Clary coś się stanie.- krzyczy, trzaskając drzwiami.
Jak się można było domyśleć dziewczyny staną za sobą murem. Alec na pewno mnie poprze. W końcu to mój parabatai . Kieruję się w stronę wyjścia z Instytutu. Po opuszczeniu bram Instytutu, skręcam do parku. Mam przeczucie że ją tam znajdę. Jest! Widzę ją! Siedzi na ławce, jest cała i zdrowa. Kamień spada mi z serca. I już mam zamiar iść w jej stronę, gdy zauważam, że nie jest sama. Obok niej siedzi jakiś facet i uśmiecha się do niej. Nie mogę usłyszeć o czym mówią i nagle ogarnia mnie złość. To mnie robi aferę, że całuję się z Syd, a potem sama idzie się spotkać z jakimś kolesiem. Odwracam się na pięcie i odbiegam w ciemność. Zasady gry się zmieniły.
******************************************
***Rozmowa telefoniczna***
- Musimy pogadać.
- Jutro o 19. MAG???
- Czytasz mi w myślach.
- Będę czekać, księżniczko.
******************************************
Następnego dnia...
*** Clary***
Już o 17 siedzę na ławce, gdzie poznałam James' a. Nie chcę sprawić złego wrażenia spoźniając się, więc wyszłam godzinę wcześniej. Nie wiem, gdzie mamy iść, więc mam na sobie zielony sweter z ozdobnym kołnierzykiem oraz ciemne jeansy. Na wierzch zarzuciłam szary płaszcz, stopy wsunęłam w czarne botki. Przed wyjściem zgarnęłam jeszcze mała czarną torebkę, do której wrzuciłam najpotrzebniejsze rzeczy. Włosy zostawiłam rozpuszczone. Wyglądam wystarczająco normalnie, by pójść na kawę do coffehaven, a także dość elegancko by pójść do wykwintnej restauracji. O to chodziło.
Równo o 17: 21 dostrzegam Jamesa idacego w moją stronę. Uśmiecham się, a on dobiega w moją stronę.
-Hej! Spóźniłem się?- pyta skrępowany
-Nie. Jesteś przed czasem. - mówię, a uśmiech nie potrafi zejść z mojej twarzy.
- To dobrze- wzdycha, chwytajac mnie za rękę - Musimy złapać jakąś taksówkę.
Kiedy już siedzimy w żółtym samochodzie, mój nowy znajomy podaje szeptem kierowcy adres.
Po jakichś 15 minutach jazdy wysiadamy pod majestatycznym budynkiem.
Nie, to nie może być prawda... Przecież skąd miałby wiedzieć... Mrugam powiekami, ale litery nie kłamią. Jesteśmy w Metropolitan Art Gallery.
- Podoba Ci się? - brunet szepcze mi do ucha
Z zachwytu nie umiem wydobyć z siebie głosu, wiec tylko kiwam głową. James śmieje się i ciągnie mnie za rękę w stronę wejścia. Podaje kasjerowi bilety, które swoją drogą kosztują majątek, po czym wchodzimy do środka. Oddajemy szatniarce nasze okrycia wierzchnie, po czym ruszamy na podbój ekspozycji.
Eksponaty są imponujące. Odkąd pamiętam, marzyłam by się tu znaleźć. Ale teraz moją głowę zaprzata tylko jedno pytanie. Skąd on to wiedział? ??
W końcu zbieram się na odwagę i pytam
- Skąd wiedziałeś, że interesuję się sztuką?
- Wczoraj w parku, miałaś ręce brudne od pasteli. Pomyślałem, że to musi być twoje hobby. - odpowiada bez mrugniecia okiem
Wiem, ze kłamie. Nie malowałam pastelami od tygodni. Kiedy chce dążyć temat dalej, widzę, że James wpatruje się w kogoś w tłumie. Podążam za jego wzrokiem i widzę dość wysoką szczupłą brunetkę. Mój znajomy uśmiecha się szelmowsko i pewnym krokiem podchodzi do dziewczyny.
- Tęskniłaś, księżniczko? - słyszę jego głos.
Nastolatka się odwraca i w końcu mogę ujrzeć jej twarz.
O cholera...
______________________________________________________________________________________________
Hej, kochani! Mam nadzieję, że podoba wam się ten rozdział. Razem z Kingą chcemy wstawiać rozdziały bardziej regularnie no i oczywiście częściej. A jesli chodzi o James' a to nie bójcie się, ale odegra on w tej historii dość dużą rolę. Jaką ? Zobaczycie już niedługo
Zapraszam do komentowania;)
Do następnego :*
sobota, 21 lutego 2015
Rozdział 3 - Księga I
Na wstępie chcę tylko powiedzieć, że przpraszam, że rozdział pojawił się dopiero dzisiaj i, że jest taki krótki, ale obiecuje, że dzisiaj lub jutro pojawi się kolejny. Zapraszam do zakładki bohaterowie, jeśli chcecie się dowiedzieć, coś więcej o nowym "koledze" Clary.Zapraszam do czytania i komentowania. Chętnie usłyszę wasze pomysły na temat kim jest nasz nowy bohater.
Miłego czytania, kochani :*
***Clary***
Czas spędzony z Simonem, jak zwykle pomógł mi zapomnieć o moich problemach. To zadziwiające, jak zwykła pogawędka o jego szkolnych problemach, pomogła mi się zrelaksować i wyciszyć. Prawie uwierzyłam, że cały dzisiejszy dzień był tylko złym snem… Prawie w to uwierzyłam...
Idę ulicami ciemnego Brooklyn’u, a szary śnieg rozchlapuje się pod moimi stopami. Mimo późnej pory okolica wciąż tętni życiem. W końcu to Nowy Jork. Miasto, które nigdy nie śpi.
Przebiegam przez przejście dla pieszych, a kroki kieruję w stronę parku. Siadam na najbliższej ławce i oddycham głęboko. Głowę znów zalewają mi niechciane wspomnienia… Mam tylko jedno pytanie: dlaczego? Dlaczego świat tak bardzo mnie nienawidzi? Zamykam powieki i oddycham głęboko. Może to naprawdę nie ma sensu. Może powinniśmy ruszyć na przód. Zapomnieć o tym co nas łączyło. Zostawić w tyle złudne nadzieje, o szczęśliwym zakończeniu, które nigdy nie nastąpi.
Jace chyba już to zrobił.
Czuję na moich policzkach powiew lodowatego powietrza i nagle zaczynam żałować, że moja złość nie pozwoliła mi wrócić po ciepłe okrycie. Otulam się mocniej sportową bluzą i wzdycham cichutko. Czuję w nozdrzach zapach dymu papierosowego. Leniwie otwieram oczy i zauważam, że nie jestem już sama.
O drzewo opiera się wysoki chłopak. Nie widzę jego twarzy, ale czuję, że pomimo półmroku, intensywnie mi się przygląda.
- Zimno ci?- nieznajomy pyta cicho, a ja dopiero wtedy uświadamiam sobie, że trzęsę się jak osika. Nie czekając na moją odpowiedź, ściąga swój zamszowy płaszcz i podaje go mnie.
- Załóż go- jego stanowczy głos na dobre ucisza moje protesty- Mnie i tak nie jest potrzebny. Zarzucam na ramiona okrycie, a on zwinnie siada obok mnie. Zerkam na jego rękę. Wciąż trzyma w niej papierosa.
- Zgubny nałóg- komentuję, a on jak na zawołanie wyrzuca jeszcze tlącą się używkę.
-Jestem James.- wyciąga w moim kierunku rękę, a w ciemności widzę, że się uśmiecha
- Clary- ściskam ją delikatnie i odwzajemniam uśmiech. James sprawnie obraca moją dłoń, podnosząc ja do góry, po czym składa na niej szybki pocałunek.
- Kodeks dżentelmena- mówi, a ja parskam śmiechem. Czuję jak jego spojrzenie przebija mnie na wylot.
- Czemu tak na mnie patrzysz? – pytam, nie mogąc znieść dłużej tego oceniającego spojrzenia
- Nic- odpowiada beztrosko- Po prostu jesteś śliczna
Zawstydzona zakrywam twarz włosami, a na moje policzki wpełza rumieniec. Dziękuję w duchu, za to, że jest ciemno. Nie wiem co bym zrobiła, gdyby teraz zobaczył moją twarz.
Przez jakiś czas siedzimy w całkowitej ciszy. W końcu James odzywa się niepewnie.
- Masz jakieś plany na jutro?- pyta, a aja automatycznie wracam myślami do Jace’a i Sydney.
Carpe diem, Clary... Carpe diem...-mówię do siebie w duchu, po czym z uśmiechem obracam się w stronę mojego rozmówcy.
- Czy ty próbujesz zaprosić mnie na randkę?- pytam nieśmiało
Uśmiecha się do mnie, a ja roztapiam się pod jego spojrzeniem.
- Chciałabyś.- mówi, puszczając do mnie oczko. Wzdycha - Nie, to tylko przyjacielskie spotkanie. Chcę cię po prostu lepiej poznać.
- Hmmmmm…- udaję, że się zastanawiam, choć i tak oboje wiemy, jaka będzie odpowiedź- Niech stracę. To gdzie mnie zabierasz?
- Dowiesz się jutro – wyciąga z kieszeni swojego IPhone’a, marszcząc brwii- Muszę już lecieć- mówi, wstając z ławki- Spotkajmy się tutaj o 17:30. Będę czekał- rzuca, po czym znika w ciemności.
Hmmm…Zapowiada się naprawdę interesujący dzień.
środa, 18 lutego 2015
LIBSTER AWDARD - Kinga
Przepraszam że tak długo czekaliście ale nawał pracy szkolnej.
No to zaczynamy:
2. Dlaczego wybrałaś właśnie taki temat?
3. Książka, dobry film czy ploty z koleżanką, co wybierzesz?
Tak szczerze, nie lubię plotkować więc wybrała bym dobry film i jakąś dobrą książkę coś rodzaju Igrzyska Śmierci.
4. Bez czego nie umiesz się obejść.?
Nie umiem się obejść bez telefonu no i oczywiście tuszu i innych kosmetyków.
5. Kto jest twoim ulubionym pisarzem lub pisarką?
Suzanne Collins i Cassandra Clare.
Igrzyska Śmierci, Dary Anioła, Saga Zmierzch (wszystkie części)
9. Co jest twoim największym marzeniem?
Czarny, biały, szary, złoty, fioletowy,
11. Kto jest twoim ulubionym aktorem i aktorką?
No to cała obsada z Darów Anioła i z Igrzysk Śmierci oraz z Sagi Zmierzch
2. Czemu akurat taka tematyka ?
3. Jakie są twoje ulubione książki ?
"Dary Anioła " Cassandra Clare
"Saga Zmierzch" Stephenie Meyer
Czarny, biały, szary, złoty, fioletowy
Żeby spotkać się z aktorami którzy grali w Darach Anioła
6. Jakie są twoje ulubione filmy ?
"Dary Anioła"
"Saga Zmierzch"
7. Jaka jest twoja pasja ?
8. Jaki jest twój ulubiony cytat ?
9. Jakie jest twoje ulubione zwierzę ?
10. Kim byś chciał/a zostać w przyszłości ?
11. Kto jest twoim ulubionym pisarzem lub pisarką ?
No to jeszcze 6 pytanek ode mnie:
1. Jaki jest twój ulubiony zespół muzyczny?
2. Co zainspirowało Cię do napisania bloga o tematyce DA?
3. Czy przejmujesz się opinią innych na temat twojego bloga?
4. Kto jest twoją ulubioną postacią?
5. Czy gdybyś miała okazję poznać kogoś sławnego kto by to był?
6. Co sądzisz o Anonimowych hejterach?
piątek, 13 lutego 2015
LIBSTER ADWARD-Ada
2. Dlaczego wybrałaś właśnie taki temat?
3. Książka, dobry film czy ploty z koleżanką, co wybierzesz?
Wszystko na raz. Jestem typem wielozadaniowca... No chyba, że w grę wchodzą seriale...
4. Bez czego nie umiesz się obejść.?
Gum do żucia, mojego IPad'a, żelu antybakteryjnego, karmelowej latte, kaloryferka i chapstick'a.
Becca Fitzpatrick, Tahareh Mafi, Kiera Cass, Cassandra Clare, no i jeszcze Richelle Mead♡♡♡
6. Jakie książki najbardziej lubisz?
Jeśli chodzi o typ to : kryminał, romans, Si-Fi
A jeśli o konkretny tytuł to:
"Black Ice" Becca Fitzpatrick
"Love, Rosie " Cecilia Ahren
"Dar Julii" Tahareh Mafi
" Kroniki Krwii" Richelle Mead
7. Jakie piosenki są twoimi ulubionymi?
"Thinking out loud" Ed Sheeran
"Like I can" Sam Smith
9. Co jest twoim największym marzeniem?
Czerń, Biel, Mięta, Burgund
11. Kto jest twoim ulubionym aktorem i aktorką?
Lily Collins i Sam Claflin ( " Love, Rosie")
2. Czemu akurat taka tematyka ?
3. Jakie są twoje ulubione książki ?
A jeśli o konkretny tytuł to:
"Black Ice" Becca Fitzpatrick
"Love, Rosie " Cecilia Ahren
"Dar Julii" Tahareh Mafi
" Kroniki Krwii" Richelle Mead
5. Jakie jest twoje największe marzenie ?
6. Jakie są twoje ulubione filmy ?
7. Jaka jest twoja pasja ?
9. Jakie jest twoje ulubione zwierzę ?
10. Kim byś chciał/a zostać w przyszłości ?
11. Kto jest twoim ulubionym pisarzem lub pisarką ?